Przychodzi taki dzień, w którym człowiek uświadamia sobie, że już nie ma czasu na robienie tego, na co nie ma ochoty. Zaczyna robić już to, o czym kiedyś marzył, i to, co czuje że jest właściwe. Zdaje również sobie sprawę, że czas także liczy się w jego życiu, i zaczyna dzielić się nim już tylko z ludźmi, którzy są dobrymi ludźmi.